w moim ulu
słodko pachnie fotel
słychać przytulne przekomarzania dzieci
plastry pokoi
z zaciszami myślenia
i w każdym z nich mogę zapalić
własne słońce
moja żona
zadowolona z siebie jak królowa
tylko dzwonek do drzwi
stawia na nogi
jedynego wojownika
małego rudego psa